Przeprowadzka i małe dziecko.
W pewnym momencie, z różnych powodów nadchodzi okres, kiedy chcemy zmienić miejsce zamieszkania. Jeżeli jesteśmy rodzicem małego brzdąca, często wynika to z wielu różnych faktów.
A to taniej będzie mieszkać gdzie indziej, co przy powiększającej się rodzinie jest bardzo istotne, a to maluch zaczyna dorastać i potrzebuje przestrzeni dla siebie, a nasze obecne lokum nie było przystosowane do tego celu.
A czasami po prostu mamy chęć na zmiany. Niezależnie od tego, co nami kieruje i skłania ku przeprowadzce, ważne jest, aby zmieniając miejsce zamieszkania, mając małe dziecko pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Bezpieczeństwo ponad wszystko.
Najważniejsze w byciu rodzicem, jest zadbanie o bezpieczeństwo maluszka. Dlatego też najlepszą sytuacją jest, gdy na czas pakowania ktoś może zająć się dzieckiem. Czy to przyjaciółka, czy babcia, czy może jeszcze ktoś inny z rodziny lub niania? Niestety nie zawsze jest taka możliwość.
Dlatego podczas przeprowadzki malucha zawsze trzeba mieć na oku. A zagrożeń może czyhać na niego masa. Podczas pakowania drobiazgów zwróćmy uwagę czy dziecko nie bierze niczego do ust, czym mogłoby się zadławić. Nie pozwólmy mu uczestniczyć w pakowaniu delikatnych, np. szklanych rzeczy.
Dziecko około 3-letnie może już samo zacząć pakować swoje zabawki. Będzie to dla niego świetna zabawa, gdy otrzyma karton na misie czy samochodziki, które będzie zabierało do nowego mieszkania.
W momencie demontażu i przenoszenia sprzętu RTV, AGD lub mebli, pilnujmy, aby maluch nie kręcił się pod nogami. Może się to skończyć tragicznie, zarówno dla niego, jak i przenoszonych rzeczy.
Nie wspominając o komforcie pracy pracowników, firmy zajmującej się przewozem mienia. Pamiętajmy także o nagle pojawiających się przy meblach i sprzętach lub na ścianach za nimi, niebezpiecznych pułapek w formie wystających, ostrych fragmentów uprzednich wykończeni, gwoździ czy na przykład niezabezpieczonych elementów instalacji elektrycznej i gazowej. Ciekawski maluch podejdzie wszędzie, nieważne czy mu zabronimy, czy nie.
To na naszej głowie jest zapobiec nieszczęściu. To samo tyczy się momentu przyjazdu do nowego mieszkania i ponownego rozkładania mebli, sprzętu czy przedmiotów.
Dlatego powracając do pierwszego akapitu, najlepiej, aby dziecka w momencie wyprowadzania się w ogóle nie było w pobliżu.
Artykuły nagłej potrzeby.
Po przyjeździe do nowego miejsca zamieszkania pierwszą rzeczą, jaką powinniśmy mieć zawsze gotową, to artykuły pierwszej potrzeby przeznaczone nie tylko dla nas, takie jak kubek czy szczoteczka do zębów, ale także dla malucha. Niech zestaw ubranek na zmianę, ulubiona przekąska, zabawka czy kocyk będzie na samym wierzchu zawsze pod ręką. Pozwoli to na zapewnienie maluchowi komfortu, jak i zmniejszy stres związany z nagłymi życiowymi zmianami jakimi niewątpliwie jest przeprowadzka, które dla niego mogą mieć olbrzymie znaczenie.